WSZYSTKO O TRENINGU, DIECIE I SUPLACH!

10 błędów popełnianych podczas treningu mięśni brzucha

10 błędów popełnianych podczas treningu mięśni brzucha

Na temat treningu mięśni brzucha i sposobów osiągnięcia przysłowiowego kaloryfera napisano już setki, o ile nie tysiące stron. Jednak ludzie wciąż popełniają błędy, które uniemożliwiają im odsłonięcie wymarzonego sześciopaku. Warto zapoznać się z tym artykułem, by móc wyeliminować, a przynajmniej zminimalizować te błędy. Im będą one mniej dotkliwe, tym szybciej osiągniemy cel.

Mięśnie brzucha rzeźbi się nie tylko w kuchni, jak często się mówi. Owszem dieta stanowi 70% sukcesu, jednak bez pozostałych 30% wciąż nie będziemy usatysfakcjonowani. Mówiąc o błędach popełnianych podczas treningu mięśni brzucha, musimy podzielić je na dwie grupy. Rzeczy, które robimy, a nie powinniśmy. Drugą połowę stanowią rzeczy, których nie robimy, a powinniśmy. Poniżej przedstawiam 10 podstawowych błędów popełnianych podczas treningu brzucha:

1. Pomijanie ćwiczeń złożonych

Olbrzymim błędem jest zapominanie o ćwiczeniach złożonych. To one angażują najmocniej nasze całe ciało i pozwalają na zbudowanie siły. W trakcie robienia ćwiczeń wielkiej siódemki zawsze pracują także mięśnie brzucha. Te ćwiczenia to obowiązek każdego trenującego! W skład tych ćwiczeń wchodzą: przysiady, martwy ciąg, wiosłowanie, podciąganie, wyciskanie na ławce poziomej, wyciskanie żołnierskie oraz pompki na poręczach. Każde z tych bardzo ważnych ćwiczeń jest kluczowe do osiągnięcia wymarzonego brzucha. Dlaczego? Ponieważ angażują także mięśnie stabilizujące naszą sylwetkę, czyli mięsnie głębokie zwane core. O pracy nad nimi często zapominamy.

2. Robienie ćwiczeń na mięśnie brzucha jako pierwsze

Wykonywanie ćwiczeń na mięsnie brzucha jako pierwszych w trakcie sesji treningowej jest poważnym błędem. Zmęczone mięśnie stabilizujące nie są wstanie spełniać prawidłowo swojej funkcji w trakcie wykonywania ćwiczeń złożonych. Core w trakcie wykonywania martwego ciągu, czy przysiadów odgrywa istotną rolę w ochronie kręgosłupa. Kiedy te mięsnie będą zmęczone dużo łatwiej o poważne kontuzje. Z kręgosłupem nie ma żartów, także należy o niego dbać!

3. Myślenie, że można mieć sześciopak bez diety

Bądźmy szczerzy, większość z trenujących uważa, że wykonywanie setek brzuszków dziennie wymodeluje im kaloryfer. To się niestanie jeżeli nie zredukuje się do odpowiedniego poziomu tkanki tłuszczowej w ciele. Procent na jakim mięsnie brzucha zaczynają być widoczne to 15% i poniżej. Bez odpowiedniego odżywiania nie jest to możliwe do osiągnięcia. Każdy, kto chociaż raz prawidłowo się odchudzał, wie jak istotna jest dieta. Stanowi ona 70% tego jak wyglądamy i jak się czujemy. Jedząc śmieciowe jedzenie można zapomnieć o ABS.

4. Robienie pełnego treningu tylko na mięsnie brzucha

Mięsnie brzucha stanowią małą grupę w ciele. Nie należy trenować ich tak jak nóg. Zamiast męczyć się przez 40 minut i więcej, robiąc wszelkiego rodzaju brzuszki, lepiej zrobić mocny i porządny trening w maksymalnie 15 minut. Dlaczego? Ponieważ jak wszystkie inne mięśnie brzuch także się męczy. Kiedy robimy trening nóg, w którego skład wchodzą przysiady i martwe ciągi, wystarczy na koniec treningu wykonać 2 do 3 ćwiczeń na mięsnie brzucha. Więcej nie oznacza lepiej!

5. Trenowanie mięśni brzucha codziennie

Wiele osób znanych w świecie fitness i kulturystyki mówi i chwali się wykonywaniem ćwiczeń na mięśnie brzucha każdego dnia, lub w każdej sesji treningowej. Tak, z tym że są oni na zupełnie innym poziome wytrenowania, niż przeciętny człowiek. Normalna osoba w trakcie dnia idzie na 8-10 godzin często fizycznej pracy. Te znane osoby, prócz treningów, nie robią nic innego. To jest ich praca. Po za tym, jeżeli robi się trening na mięsnie brzucha i na drugi dzień nic się nie czuje i można zrobić kolejny trening to coś jest nie tak! Nie wyobrażam sobie, by dzień po dniu być wstanie wykonywać na przykład ciężkie przysiady. Będąc w stanie robić ćwiczenia na mięśnie brzucha z dnia na dzień zwyczajnie nie trenujemy go wystarczająco mocno. Jak każdy mięsień w naszym ciele potrzebuje on czasu na regeneracje. Warto wypróbować cięższe ćwiczenia, niż standardowe brzuszki.

6. Wykonywanie tylko brzuszków

Tradycyjne brzuszki nie są najefektywniejszym ćwiczeniem na mięśni brzucha. Wykonywanie setek powtórzeń tego nie zmieni. Pora wypróbować znacznie trudniejsze ćwiczenia. Polecam zapoznać się z takimi ćwiczeniami jak bieg górski w podporze, planki, czy chociażby Russian Twist.

7. Brak skupienia na wykonywaniu ćwiczenia

Wykonując ćwiczenia na bicepsy, większość osób jest skupiona, jakby od tego zależało ich życie. Być może dlatego, że są wstanie widzieć jak pracują mięśnie. Natomiast w trakcie wykonywania ćwiczeń na brzuch większość osób robi to bardzo niedokładnie, byle szybciej. Należy się skupić także na nich. Dlaczego? Ponieważ wymagają one takiej samej uwagi jak przysiad, czy martwy ciąg. Chcąc osiągnąć odpowiednie efekty, należy mocno się skoncentrować.W każdym powtórzeniu należy czuć pracę mięśni brzucha. Pozwoli to na krótsze i bardziej efektywne treningi.

8. Zapominanie o dolnej części pleców

Mięśnie stabilizujące znajdują się z przodu, z boku, ale także i z tyłu. Dolna część pleców stanowi część naszego gorsetu chroniącego kręgosłup. Należy trenować je tak ciężko jak mięsnie brzucha. Prostowniki pleców są u wielu bardzo zaniedbane. Z jednej strony nie są ćwiczone, a z drugiej są mocno pospinane przez siedzący tryb życia i stres. Trenując je mądrze uzyska się odpowiednio prostą i stabilną sylwetkę.

9. Wykonywanie ćwiczeń tylko w jednej płaszczyźnie

Mięśnie core odpowiedzialne są za skręcanie tułowia w różnych kierunkach, nie tylko w przód i tył. Warto dlatego pracować nad nimi w różnych płaszczyznach. Standardowe brzuszki sprawiają, że pracujemy tylko nad malutkim ułamkiem zakresu ruchu, jakim obdarzone są nasze mięsnie. Praca w różnych płaszczyznach nie tylko da lepsze efekty treningowe, lecz także sprawi, że poprawi się ogólna sprawność ruchowa ciała.

10. Korzystanie z gadżetów do treningu mięśni brzucha

Ktoś, kto wykorzystuje gadżety do treningu mięśni brzucha, chcąc sobie ułatwić trening jest zwyczajnie osobą leniwą, która nie zasługuje na osiągnięcie wymarzonego kaloryfera! Dokładnie takie jest moje zdanie na temat tych wszystkich urządzeń. Sprawiają one, że trening jest mniej efektywny. Po co komu takie urządzenia skoro nie jest nawet w stanie unieść 10 razy nóg w górę, znajdując się w zwisie na drążku? Zamiast wydawać pieniądze na takie głupoty, lepiej wydać je na lepsze jedzenie.

Podobne artykuły:

Tomasz Piotrowski

Tomasz Piotrowski - czynny bokser i sportowiec. Wiedzę na temat treningów oraz odżywiania zgłębiał, by pomóc samemu sobie. Po tym, gdy mu się to udało odkrył pasję trenerską. Stał się trenerem personalnym oraz specjalistą do spraw żywienia i suplementacji zarówno sportowców, modelek, jak i zwykłych ludzi. Życiowe motto: "Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali." - Jan Paweł II

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *