WSZYSTKO O TRENINGU, DIECIE I SUPLACH!

Spalacze tłuszczu – cudowna kapsułka, czy ściema?

Spalacze tłuszczu - cudowna kapsułka, czy ściema?

Spalacze tłuszczu – Co to takiego? Jak działają? Dla kogo są przeznaczone? Czy wystarczy łyknąć magiczną tabletkę i schudnę? Te i wiele innych pytań nasuwa się na myśl, gdy tylko usłyszymy słowa „spalacze tłuszczu”. Postaram się na wszystkie te pytania odpowiedzieć w tym artykule.

Spalacze tłuszcz – czym są i jak działają?

Spalacze tłuszczu są to substancje, które mają za zadanie przyśpieszyć nasz metabolizm oraz w efekcie utratę tkanki tłuszczowej. Mają działanie termogeniczne. Oznacza to, że zwiększają ciepłotę ciała i pocenie się, co skutkuje wzmożoną utratą energii, zarówno w trakcie odpoczynku, jak i w trakcie wysiłku. Są różne metody ich stosowania. Jedne bierze się na czczo, inne bezpośrednio przed treningiem, a jeszcze inne przed posiłkiem. Wszystko zależy od producenta oraz tego jaka mieszanka substancji została w danym spalaczu zawarta.

Reklamy spalaczy tłuszczu

Z każdej strony jesteśmy atakowani reklamami o cudownych tabletkach, które spalą nasz tłuszcz, przyśpieszą metabolizm i wykonają całą pracę za nas. W tych reklamach pokazani są idealnie szczupli i wyrzeźbieni ludzie, którzy szeroko się do nas uśmiechają, trzymając w ręku opakowanie jakiegoś spalcza tłuszczu. Za chwilę pokazuje się nam porównanie przed i po. Jesteśmy karmieni takimi niesamowitymi transformacjami sylwetki i hasłami typu: „130 kg tłuszczu przed vs 100 kg żywej masy mięśniowej po”. Kto w to uwierzy? Zwłaszcza, że czas w jakim ci ludzie to podobno osiągają graniczy z cudem. No właśnie, ci, którzy marzą o takich sylwetkach, w to wierzą. Pozwolę sobie nawet na ironiczne, a wręcz lekko wulgarne podsumowanie piękna reklamy. Boli cię głowa? Weź tabletkę. Masz kaca? Weź tabletkę. Jesteś gruby? Weź tabletkę. Nie staje? Weź tabletkę!

Tak, reklamy są w stanie nami manipulować. W dzisiejszym świecie reklama jest dźwignią handlu. Nie dajmy się jednak wciągnąć. Sam spalacz nie zrobi z nas greckiego boga. Potrzeba tutaj tytanicznej pracy nad własnym ciałem oraz odpowiedniego odżywiania, które niejednokrotnie sprawia większe problemy, niż trening.

Czy masz predyspozycje do utraty wagi? Sprawdź to!

Są ludzie, którzy będą całe życie szczupli, mimo że jedzą fast foody, burgery i słodycze. Inni, pomimo idealnej diety, wciąż są okrągli. Czym to jest spowodowane? Genetyka. Prawda jest taka, że istnieją trzy somatotypy, które w mniejszym lub większym stopniu dominują w naszym ciele. I to one decydują o tym, czy łatwo przybierzemy masy mięśniowej, czy tłuszczowej, bądź nie będzie nam dane łatwo w ogóle przytyć.

Ektomorfik to osoba, która bardzo szybko spala tkankę tłuszczową i z łatwością utrzymuje szczupła sylwetkę. Charakteryzuje się długimi kończynami oraz wąskimi ramionami i biodrami. Najczęściej są to osoby wysokie. Predysponowani są do sportów wytrzymałościowych.

Mezomorfik to ideał, o którym marzą wszyscy mężczyźni i kobiety. Sylwetka greckiego boga lub supermodelki. Tacy ludzie mają łatwość w spalaniu tkanki tłuszczowej oraz budowaniu masy mięśniowej. Predysponowani są do każdego rodzaju sportu.

Endomorfik to osoba o szerokich biodrach i dużej skłonności do otłuszczania się. Łatwo też buduje masę mięśniową. niestety najczęściej jest ona nie widoczna przez nadmiar tkanki tłuszczowej. Osoby takie są predysponowane do sportów siłowych i wymagają stałego reżimu żywieniowo-treningowego, aby utrzymać ładną sylwetkę.

Polecam poczytać na ten temat więcej, ponieważ nasz somatotyp ma olbrzymie znaczenie w procesie redukcji tkanki tłuszczowej. Nie ma idealnie czystych typów sylwetki, każdy z nas ma pewne cechy wynikające z połączenia wszystkich trzech.

Zwiększona intensywność = większe zmęczenie

Dla ludzi, którym zależy naprawdę mocno na swojej sylwetce nie ma ciężkich treningów, są tylko efektywne, bądź nieefektywne. Jednak im większa intensywność treningowa, tym większe pojawia się później zmęczenie. Spalacze tłuszczu stosowane przed treningiem zwiększają możliwości naszego organizmu. Chwilowo poprawiają wydolność i dodają energii. Czujemy się po nich tak jak po świetnej przedtreningówce. Często jest to efekt czysto psychiczny, ponieważ skoro stosujemy już spalacz i trzymamy dietę to teraz musimy ostro trenować. Warto pamiętać o tym, aby odpowiednio dobrać intensywność wysiłku. Zbyt duża sprawi, że będziemy się dłużej regenerować i w efekcie spalimy mniej kalorii w okresie tygodnia. Zbyt mała nie da nam pożądanych efektów.

Dawkowanie spalacza tłuszczu

Spalacze tłuszczu, tak jak wszystko, należy stosować umiejętnie. Źle dobrana dawka może sprawić nam więcej problemów, niż przysporzyć korzyści. Zbyt silny preparat może wywołać nadmierną potliwość i pobudzenie. To z kolei przełoży się na brak koncentracji w trakcie treningu oraz dyskomfort w ogólnym samopoczuciu. Dojść do tego może zdwojone zmęczenie wynikające ze zbyt długotrwałego pobudzenia organizmu na skutek stosowanej substancji.

Aby móc skutecznie dobrać dawkowanie spalaczy tłuszczu, należy odpowiedzieć sobie na kilka istotnych pytań. Pierwszym z nich jest to, co chcemy osiągnąć. Ile procent tkanki tłuszczowej spalić, ile kilogramów zejść w dół. Drugim, to jak długi okres czasu na to mamy. Na początek proponowałbym zastosować naturalne spalacze tłuszczu. Kiedy mamy już dopiętą dietę i treningi, wystarczy że dodamy przyprawy, takie jak chilli, kurkuma, czy imbir, a już przyśpieszymy proces odchudzania. Po około tygodniu można zacząć stosować preparaty, takie jak wyciąg z zielonej herbaty, a po około 2 tygodniach słabsze termogeniki. Dopiero po około 3 tygodniach można zacząć stosować mocniejsze preparaty. Uzależnione to musi być jednak od naszego samopoczucia. Należy ciągle obserwować swój organizm. Jeżeli po zwiększeniu dawki czujemy się źle, należy ją natychmiast zmniejszyć. Ewentualnie wybrać inny preparat. Warto także zrobić sobie badania alergiczne, które pokażą nam, czy nasz organizm nie toleruje którejkolwiek z substancji. Pomoże to dobrać odpowiednią zawartość preparatów spalaczy tłuszczu.

Spalacze tłuszczu – podsumowanie

Spalacze tłuszczu są to substancje, mające na celu pomóc nam w utracie zbędnych kilogramów, jednak nie pójdą za nas na trening, ani nie będą się zdrowo odżywiać. Są to suplementy, co oznacza, że mogą jedynie wspomóc proces. Reklamy mylnie karmią nas super-transformacjami sylwetek. Nie dajmy się na to nabrać. Często zdjęcie przed jest fabrykowane.

Spalacze działają najczęściej termogenicznie, wspomagają także proces lipolizy, czyli rozpadu kwasów tłuszczowych i wykorzystania ich na energię. Nakręcają nasz metabolizm, co z kolei sprawia, że zużywamy więcej energii. Im więcej jej zużyjemy, tym więcej potrzebujemy odpoczynku. Podstawowym obowiązkiem osoby trenującej jest poznanie własnego ciała. Pomoże to na bezpieczne stosowanie diety, suplementacji oraz dobór treningu.  

Podobne artykuły:

Tomasz Piotrowski

Tomasz Piotrowski - czynny bokser i sportowiec. Wiedzę na temat treningów oraz odżywiania zgłębiał, by pomóc samemu sobie. Po tym, gdy mu się to udało odkrył pasję trenerską. Stał się trenerem personalnym oraz specjalistą do spraw żywienia i suplementacji zarówno sportowców, modelek, jak i zwykłych ludzi. Życiowe motto: "Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali." - Jan Paweł II

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *